Wola Ducka znów staje się miejscem niepokoju. Firma Fugo sp. z o.o., której zarząd tworzą osoby związane z dawnym Lekaro, złożyła wniosek o uruchomienie zakładu przetwarzania odpadów na terenie, z którego mieszkańcy – wspierani przez lokalne władze – raz już usunęli uciążliwą działalność. Tym razem jednak Fugo próbuje wrócić tylnymi drzwiami, korzystając z kruczków proceduralnych i administracyjnych luk.
Fugo = Lekaro 2.0?
Choć szyld się zmienił, sposób działania pozostał ten sam. Spółka Fugo, formalnie nowa, kadrowo powiązana z dawnym Lekaro, złożyła wniosek o decyzję środowiskową, co zgodnie z prawem uruchomiło procedurę, której nie można zatrzymać bez przeprowadzenia analizy dokumentacji.
Urząd Gminy Wiązowna nie może odrzucić poprawnie złożonego wniosku, a wójt Janusz Budny – mimo osobistego sprzeciwu wobec inwestycji – musi zachować milczenie, dopóki trwa postępowanie. To wymóg prawny, wynikający z ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i kodeksu postępowania administracyjnego.
Jak mówi nam osoba z bliskiego otoczenia wójta: „Wójt jest absolutnie przeciwny budowie śmieciowiska, ale ma związane ręce – musi działać zgodnie z procedurami. Nie może komentować sprawy, dopóki nie zakończy się formalne postępowanie. Jest za mieszkańcami, ale musi działać zgodnie z literą prawa.”
Pierwsze opinie są już negatywne
Choć postępowanie nadal trwa, niektóre instytucje już wydały opinie w sprawie inwestycji – i są one negatywne. To ważny sygnał dla mieszkańców i jasny dowód, że planowana działalność Fugo budzi poważne wątpliwości środowiskowe i społeczne.
Margielski znów w obronie mieszkańców
W sprawę zaangażował się również Jarosław Margielski – prezydent Otwocka, który ramię w ramię z wójtem Januszem Budnym walczył już wcześniej z firmą Lekaro. Dziś ponownie apeluje do mieszkańców o stanowczy sprzeciw i składanie uwag, zanim będzie za późno.
Celestynów mówi „NIE!”
Do sprzeciwu wobec inwestycji dołącza także Gmina Celestynów, która wydała oficjalny apel:
„Informujemy, że do 12 czerwca br. (do godz. 23:59) istnieje możliwość składania uwag i wniosków do Urzędu Gminy Wiązowna w ramach prowadzonego postępowania administracyjnego w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla nowego zakładu do zbierania i przetwarzania odpadów, którego budowa planowana jest w Woli Duckiej.
Gmina Celestynów zajmie swoje oficjalne stanowisko w tej sprawie, które również opublikujemy.
W trosce o bezpieczeństwo naszych mieszkańców, każdorazowo wnioskujemy do dokumentów planistycznych gmin sąsiednich o wprowadzenie zakazu lokalizacji inwestycji o takim charakterze. Tak też się stało w sprawie planu ogólnego dla Gminy Wiązowna.”
Głos mieszkańców ma znaczenie – i już działa
Co najważniejsze – mieszkańcy nie pozostają bierni. Jak ustalił PortalOtwocki.pl, do urzędu wpłynęły już setki uwag i wniosków sprzeciwiających się inwestycji i nadal spływają do Biura Obsługi Mieszkańca oraz drogą mailową. To jasny sygnał dla inwestora, że lokalna społeczność nie pozwoli na powtórkę z historii.
Poniżej zamieszczamy gotowy wzór pisma sprzeciwu, który można wypełnić i wysłać do godz. 23:59 dnia 12 czerwca:
Mailowo: [email protected]
Osobiście: Urząd Gminy Wiązowna, ul. Lubelska 59
Ustnie do protokołu – w godzinach pracy urzędu
Elektronicznie – bez konieczności podpisu kwalifikowanego
Historia batalii: jak Otwock i Wiązowna stanęły do walki z Lekaro
Jawnie w Otwocku i Wiązownie toczy się od lat trudna batalia o ochronę środowiska przed skutkami działalności firmy Lekaro – dziś kontynuowanej przez spółkę Fugo. Oto chronologia kluczowych wydarzeń, które pokazują determinację lokalnych władz, mieszkańców i instytucji.
Pożar hałdy i pierwsze alarmy
W sierpniu 2023 r. doszło do groźnego pożaru wysypiska śmieci w samym sercu zakładu Lekaro w Woli Duckiej (przy trasie S17). Akcja gaśnicza, w której uczestniczyło 22 zastępy straży pożarnej, trwała kilkanaście godzin. Na miejscu byli m.in. wójt Gminy Wiązowna Janusz Budny, strażacy PSP i OSP oraz inspektorzy ochrony środowiska. Urzędnicy apelowali także do mieszkańców o zamknięcie okien
Lata skarg i odorów
Od co najmniej 2017 r. mieszkańcy okolic Woli Duckiej skarżyli się na uciążliwości odorowe i nielegalne praktyki. WIOŚ, w toku półrocznej kontroli (2017), ustalił, że Lekaro często omijało RIPOK, mieszając odpady na otwartej przestrzeni poza instalacją, co skutkowało krzywdzącym i nielegalnym składowaniem . Dokument ten zawierał również ocenę niezgodności z umowami i wytycznymi dot. zagospodarowania odpadów zielonych. W związku z naruszeniami, WIOŚ wystąpił z decyzją administracyjną wstrzymującą użytkowanie nowych instalacji – decyzja jednak jest obecnie (2023) przed sądem .
Zamienność działań – od skarg do uchwał
W 2018 r. mieszkańcy Otwocka razem z władzami gminy Wiązowna i Celestynowa złożyli wspólny wniosek przeciw firmie Sater i Lekaro. Obejmował protest przeciw rozbudowie RIPOK Lekaro oraz inwestycjom Sater, uzasadniając to faktem poważnego oddziaływania na zdrowie, środowisko i jakość powietrza. Radni wsparli te działania uchwałą – wzywającą do zaprzestania emisji odorów, krytyką nielegalnego składowania i domagając się interwencji władz wojewódzkich.
Formalna kontrola i reakcja władz
Kontrola WIOŚ (2017) potwierdziła powtarzające się od lat nieprawidłowości. WIOŚ zarejestrował problemy m.in. z przemieszczaniem odpadów budowlanych bez wagi, co świadczyło o zaniżaniu ilości i unikania opłat, oraz gromadzenie odpadów zielonych poza RIPOK. Działania te potwierdziły uzasadnienie skarg lokalnych społeczności i poparły ich stanowisko.
Wspólna koalicja Otwock–Wiązowna przeciw Lekaro
„Otwock – uzdrowiskiem, a nie wysypiskiem” – podkreślali miejscy urzędnicy w mediach w listopadzie 2023. Również prezydent Otwocka i rada gminy Wiązowna wspierały skargi mieszkańców, a władze Celestynowa apelowały o zakazy lokalizacyjne inwestycji kontenerowych w planach przestrzennych gmin sąsiednich.
Dziedziczenie problemów – Lekaro przekazuje pałeczkę Fugowi
Po decyzji WIOŚ i rosnącej presji społecznej, Lekaro próbowało odejść od RIPOK – kończąc w grudniu 2023 r. umowę z gminą Wiązowna. W ich miejsce wkroczyła nowa spółka – Fugo. Problemy pozostały jednak te same, teraz ubrane w nową nazwę: formalnie poprawny wniosek środowiskowy i próba przejęcia terenów zakładowych w Woli Duckiej – tam, gdzie wcześniej kończyła się historia z Lekaro.
Co dalej?
Historia potwierdza: mieszkańcy i samorządy działają skutecznie, jeżeli pozostaną zjednoczeni. Nowa procedura wobec Fugo to kolejny test – ale te same metody działają: skargi, opinie WIOŚ, uchwały samorządowe, patrole, pikiety i kontrole. Instytucje lokalne i wojewódzkie już teraz wydały pierwsze negatywne opinie dotyczące Fugo, co pokazuje, że procedura się opóźnia i jest gruntownie analizowana.
To zapowiedź, że historia z wymiany szyldu z Lekaro na Fugo może zakończyć się powtórką – ale tylko jeśli społeczny i administracyjny front pozostanie silny.
