Spółka Hydrodukt z gminy Wiązowna znalazła się w gronie 90 pracodawców z całej Polski, którzy od 1 stycznia 2026 roku przystąpią do rządowego pilotażu „Skrócony czas pracy – to się dzieje!”. Firma otrzymała 788 792,10 zł dofinansowania na wdrożenie krótszego tygodnia pracy. Program ma potrwać przez cały 2026 rok.
90 uczestników, ponad 5 tys. pracowników
Jak poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, do programu zgłosiło się 1994 przedsiębiorstw i instytucji, a dofinansowanie otrzymało 4,5 proc. wnioskodawców.
„90 pracodawców będzie miało niepowtarzalną szansę przetestować różne formy skrócenia czasu pracy, które obejmą łącznie ponad 5 tys. pracowników” – przekazało ministerstwo.
„Średnia kwota dofinansowania wyniosła ponad pół miliona zł” – dodano.
Wśród wybranych podmiotów znalazła się również spółka Hydrodukt z Wiązowny, która zrealizuje projekt pod nazwą „Zmniejszenie liczby godzin pracy w poszczególne dni pracy – pilotaż skróconego czasu pracy w Hydrodukt Sp. z o.o.”.
Jak ma wyglądać pilotaż?
Zgodnie z założeniami programu, pilotaż potrwa 12 miesięcy – od stycznia do grudnia 2026 roku.
- W pierwszej połowie roku czas pracy zostanie skrócony o 10 proc.,
- w drugiej – o 20 proc.
„Warunki zatrudnienia pracowników ani ich wynagrodzenia nie będą mogły ulec pogorszeniu. Pracodawca zostanie także zobowiązany do utrzymania zatrudnienia na poziomie nie niższym niż 90 proc. stanu początkowego” – informuje MRPiPS.
Każdy projekt ma objąć co najmniej połowę pracowników danej firmy lub instytucji. Celem programu jest sprawdzenie, jak różne modele skróconego tygodnia pracy wpływają na efektywność, organizację i relacje w miejscu pracy.
Samorządy i spółki komunalne
Połowa wybranych beneficjentów to gminy, miasta i powiaty oraz ich jednostki i spółki komunalne. Na liście znalazły się m.in. gmina Żórawina, Świętochłowice, Starogard Gdański, Sieradz, Urząd Miasta Piotrkowa Trybunalskiego, MOPS w Łodzi i powiat tarnobrzeski. Większość z nich otrzymała dotacje przekraczające 900 tys. zł. Rząd liczy, że wyniki pilotażu pozwolą ocenić, czy skrócenie tygodnia pracy może przynieść trwałe korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom.
Pod lupą mieszkańców
Udział Hydroduktu w rządowym projekcie zbiega się w czasie z rosnącym niezadowoleniem mieszkańców gminy z działalności spółki. W dyskusjach na lokalnych forach mieszkańcy krytykują wysokie stawki za wodę, częste awarie sieci wodociągowej oraz niedokończone lub wymagające poprawek inwestycje. Niektórzy zwracają uwagę, że problemy te trwają od dłuższego czasu, a komunikacja z mieszkańcami bywa niewystarczająca. W tej sytuacji informacja o wdrożeniu w spółce programu skróconego czasu pracy może budzić pytania – zwłaszcza o wpływ nowego rozwiązania na ciągłość i jakość usług komunalnych, z których korzystają mieszkańcy.
Zanim program ruszy, uczestnicy będą mieli czas do końca 2025 roku, by przygotować organizację pracy i dostosować wewnętrzne procedury. Od 1 stycznia 2026 roku rozpocznie się właściwy etap testów, a po roku ministerstwo zaprezentuje raport podsumowujący wyniki pilotażu. Czy skrócony tydzień pracy w Hydrodukcie przełoży się na lepszą organizację i zadowolenie pracowników, czy może wpłynie na tempo realizacji inwestycji i obsługę mieszkańców?
