Wspomnienia reżysera cz. 14 – Premiera
Pomysł na pierwszą premierę w otwockim teatrze dosłownie uniósł mnie nad ziemię i uskrzydlił. Od czasów studiów nosiłem głęboko w sobie
Pomysł na pierwszą premierę w otwockim teatrze dosłownie uniósł mnie nad ziemię i uskrzydlił. Od czasów studiów nosiłem głęboko w sobie
Dzień jak każdy dzień mojej pracy w telewizji – niezwykły. Zamyślony przemierzam korytarz, gdy nagle zauważam całkiem sporą grupkę rozemocjonowanych ludzi.
Teatr Dramatyczny w Płocku był dla mnie magicznym polem bitwy z samym sobą. Odkrywając swoją naturę, nieustannie zmagałem się z granicami
To była prawdziwa bomba z niezwykłym kulturalnym zapalnikiem. Kiedy dowiedziałem się o pomyśle zagrania naszego “eterycznego” spektaklu o miłości w ciężkim
Było słoneczne popołudnie. Siedziałem na starej ławce zaraz przy urokliwej płockiej skarpie wiślanej i czytałem opowiadanie. Kiedy skończyłem, oczy mi zmętniały,
O magii teatru mówimy wówczas, kiedy przestajemy być widzem, a zaczynamy być mentalnym uczestnikiem przedstawienia. Wymiarem aktorskiej kreacji jest umiejętność utożsamienia
Trwa spektakl „Sen srebrny Salomei”. W trakcie nieplanowanej przerwy spowodowanej nieprzewidzianymi okolicznościami…, kryjąc się w zakątkach teatru jak utajniony szpieg, dotarłem
Otwock relatywnie dużych problemów od dawna nie ma. Ale jak się pojawią to z przytupem. Ostatnio miasto żyje problemem śmieci, które
Po powrocie z Londynu los zadecydował o mojej dalszej drodze artystycznej. Czemu nie? – pomyślałem. Los zna mnie od zawsze, wie
Felieton Leszka Cielocha Będąc u progu kolejnych wyborów samorządowych, stajemy przed decyzją, która może kształtować nasze najbliższe otoczenie na lata. Wśród