Co symbolizuje świeca zapalona na grobie? Intuicyjnie odczytujemy ten gest jako wyraz pamięci i troski o bliskich zmarłych, choć często nie zastanawiamy się, co tak naprawdę oznacza. Czasem wchodzimy w symboliczną tradycję bezrefleksyjnie, kierując się komercyjnymi sugestiami, że liczba i jakość zniczy może wyznaczać wartość naszej pamięci. Ale czy naprawdę potrzeba wielu drogich zniczy i wiązanek, aby wyrazić miłość do naszych bliskich, którzy odeszli?
Symbole takie jak płomień świecy są potrzebne nam, żyjącym, jako widoczny wyraz pamięci o zmarłych.
Chrześcijańska tradycja i symbol ognia
W tradycji chrześcijańskiej symbolika ognia ma głębokie znaczenie, odzwierciedlające wiarę w życie wieczne. Chrześcijanie wierzą, że śmierć nie jest ostatecznym końcem, lecz przejściem do życia po życiu – podróżą nieśmiertelnej duszy do wieczności. Płomień świecy lub znicza symbolizuje właśnie tę nadzieję na życie po śmierci oraz wiarę w spotkanie z bliskimi w niebie.
W chrześcijaństwie jednak to modlitwa odgrywa kluczową rolę jako wsparcie dla zmarłych w ich duchowej drodze. Znicz pełni jedynie rolę symboliczną, stanowiąc wyraz pamięci i szacunku, ale to modlitwa niesie realne wsparcie dla duszy w jej wędrówce ku wiecznemu szczęściu.

Dla katolików i wszystkich wierzących pamięć o zmarłych to nie tylko znicze i kwiaty – można ją kultywować również przez modlitwę, odpusty ofiarowane za dusze zmarłych i zamawianie wypominek. Zamawianie wypominek ma dodatkowy wymiar: wspiera finansowo parafie, które dbają o cmentarze i ich utrzymanie.
Cmentarze toną w śmieciach
Dbanie o pamięć o zmarłych ma swoją drugą, ciemną stronę: odpady. Każdego roku setki tysięcy plastikowych zniczy, sztucznych kwiatów i innych ozdób kończy na cmentarnych śmietnikach. Wypełnione po brzegi kontenery na cmentarzach to widok powszechny nie tylko w Zaduszki – większość tych odpadów nie jest segregowana, z czego duża część, jak szkło zniczy, nie nadaje się do recyklingu a koszty wywozu śmieci ponoszone przez parafie są ogromne.

Zapytałam proboszcza parafii Św. Wita w Karczewie, księdza Andrzeja Sobczyka jak to zjawisko przedstawia się na parafialnym cmentarzu:
Problem odpadów na naszym cmentarzu jest duży i kosztowny. Wydawane są bardzo duże kwoty na wieńce pogrzebowe, które po krótkim czasie trafiają na śmietnik, podobnie jak ogromna ilość zniczy czy wkładów.
Miesięczny koszt wywozu śmieci to około 6 tysięcy złotych a po Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym będzie to już mniej więcej 20 tysięcy. Nie wspomnę tu nawet o kwestii ekologii.
Ludzie zapominają o istocie tego święta, idą w ilość, skupiając się na rzeczach materialnych a przecież nie chodzi tutaj o stawianie nieskończonej ilości lampek na grobach a przede wszystkim o modlitwę za dusze zmarłych. Palenie zniczy powinno mieć charakter przede wszystkim symboliczny, gdyż dla osób zmarłych nie ma to najmniejszego znaczenia.
Nie zapominajmy więc proszę o modlitwie i przyjmowaniu komunii świętej w ich intencji. Od 1 do 8 listopada będzie można też uzyskać odpust zupełny i ofiarować go za osobę zmarłą co w świetle wiary katolickiej rzeczywiście może przynieść wymierny efekt. Coraz częściej spotykam się także z sytuacjami, gdzie na nekrolologach dołączane są informacje typu: zamiast kwiatów prosimy o wpłaty na mszę w intencji zmarłego – i jak dla mnie ma to jak najbardziej sens.

Zniczowy biznes a ekologia
Czy pamięć o bliskich można wyrażać w sposób bardziej przyjazny środowisku? Coraz więcej osób dostrzega konieczność zmian, choć na razie to mały trend. Pewne inicjatywy zaczynają przebijać się do świadomości społecznej, jak zniczodzielnie – miejsca, gdzie można zostawić lub zabrać znicze do ponownego użytku. Proste odnowienie zużytych zniczy poprzez wymianę wkładów to krok w kierunku zrównoważonych cmentarnych obyczajów, ale nie każdy decyduje się na taki krok, często obawiając się krytycznych spojrzeń.
Ekologiczne alternatywy na cmentarzach
Znicze i kwiaty to nie jedyny sposób wyrażenia pamięci. Tradycyjne wiązanki z żywych czy suszonych kwiatów mogą nie być tak trwałe jak sztuczne ozdoby, ale doskonale symbolizują przemijanie, przypominając o ulotności życia. Warto też rozważyć tworzenie własnych, ekologicznych zniczy z naturalnych materiałów, takich jak wosk pszczeli – choć droższe, takie rozwiązania mogą okazać się bardziej satysfakcjonujące.

Cmentarny alert smogowy
Cmentarze w okolicach 1 listopada często są źródłem zanieczyszczeń, które mogą przyczyniać się do powstawania smogu. Choć nie chodzi o całkowitą rezygnację ze zniczy, warto rozważyć ograniczenie ich liczby. W Polsce znajduje się kilkadziesiąt tysięcy cmentarzy, a w pierwszych dniach listopada nad wieloma unosi się charakterystyczna mgiełka spalin. Mimo że to zjawisko krótkotrwałe, długi spacer po cmentarzu w bezwietrzny dzień może skutkować narażeniem na szkodliwe opary.
Pamięć o zmarłych
Wizyty na cmentarzu mogą być czasem refleksji nad przemijaniem, okazją do modlitwy i zamówienia wypominek za dusze bliskich. Zamiast wielu plastikowych ozdób, jeden prosty znicz i żywe kwiaty mogą wyrazić naszą pamięć równie dobrze, a bez dodatkowych kosztów dla środowiska.
Pamiętajmy, że symboliczne gesty mają największą moc, kiedy są autentyczne. Zaczynając od własnych zachowań i rezygnując z niepotrzebnej przesady, możemy nadać naszym wizytom na cmentarzu głębszy wymiar – przyjazny zarówno duchowi, jak i przyrodzie.
Foto (z cmentarza parafialnego w Karczewie): Redakcja
Czytaj także:
Bezpieczeństwo podczas świąt: Akcja Znicz