Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku zatrzymali 38-letnią kobietę, która przez kilka miesięcy dorabiała sobie w wyjątkowo nieuczciwy sposób. Zatrudniając się jako pomoc do sprzątania, nie ograniczała się do porządków – podczas pracy sukcesywnie okradała swoich pracodawców z biżuterii i gotówki.
Śledztwo rozpoczęło się po zgłoszeniu mieszkanki Otwocka, która poinformowała funkcjonariuszy, że zatrudniona przez nią kobieta, korzystając z nieuwagi domowników, ukradła z mieszkania kosztowności o wartości około 15 tysięcy złotych. Pokrzywdzona podała dokładny rysopis podejrzanej, co znacznie ułatwiło identyfikację sprawczyni.
Policjanci szybko powiązali tę sprawę z podobnym przypadkiem w Józefowie, gdzie również doszło do kradzieży podczas wykonywania prac porządkowych. Tam zniknęło 2 tysiące złotych. Metoda działania i zbieżność rysopisu nie pozostawiały wątpliwości – obie kradzieże miała na koncie ta sama osoba.
Intensywna praca operacyjna doprowadziła funkcjonariuszy do jednego z mieszkań na terenie powiatu mińskiego, gdzie kobieta się ukrywała. 38-latka, mieszkanka powiatu garwolińskiego, została zatrzymana i doprowadzona do otwockiej komendy.
Na jaw wyszły kolejne fakty: kobieta była poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Garwolinie i Sąd Rejonowy w Pruszkowie w celu odbycia kary 284 dni pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże. Teraz usłyszała dwa nowe zarzuty kradzieży, a ponieważ działała w warunkach recydywy, grozi jej kara do 7,5 roku więzienia.
Po przedstawieniu zarzutów została przewieziona do Aresztu Śledczego, gdzie spędzi najbliższe dziewięć miesięcy. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.
Policjanci przypominają: zanim wpuścimy do domu nową osobę, nawet w roli pomocy domowej, warto dokładnie sprawdzić jej referencje. I nigdy nie zostawiać nowozatrudnionych osób bez nadzoru. Ostrożność może uchronić nas przed poważnymi stratami.