Samorządowcy chcą ograniczyć pensje lekarzy

Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Związek Powiatów Polskich (ZPP) apeluje o pilne wprowadzenie górnych limitów wynagrodzeń i stawek kontraktowych dla niektórych zawodów medycznych. Na pierwszy plan wysuwają się lekarze – ich pensje w części przypadków przekraczają 70–80 tys. zł miesięcznie. Wbrew pozorom nie chodzi jednak tylko o zazdrość czy oszczędności. Samorządowcy biją na alarm: system zdrowia na poziomie powiatowym jest na skraju finansowej zapaści. Dramatyczna sytuacja szpitali – o czym pisaliśmy między innymi tutaj – wymusza pytanie, jak długo jeszcze samorządy będą w stanie utrzymać opiekę zdrowotną dla swoich mieszkańców.

„Godziwe wynagrodzenie” kontra realia ekonomiczne

Jak podkreślono w stanowisku ZPP, nikt nie kwestionuje faktu, że lekarze powinni być odpowiednio wynagradzani – to zawód wymagający lat edukacji i olbrzymiej odpowiedzialności. Problem polega na tym, że wysokość płac kształtowana jest w oderwaniu od możliwości finansowych szpitali powiatowych. Co więcej, ochronie zdrowia jako jednemu z niewielu sektorów publicznych nie towarzyszą żadne górne limity wynagrodzeń.

Efekt? Dyrektorzy placówek, zderzając się z żądaniami płacowymi, często nie mają realnej alternatywy – brak zgody oznacza odejście lekarzy i paraliż placówki. „To szantaż systemowy” – komentują samorządowcy. Dodają też, że aktualny mechanizm wyliczania wynagrodzeń – oparty na przeciętnym wynagrodzeniu w gospodarce narodowej – jest wypaczony, ponieważ zawiera składniki, które nie powinny być podstawą do wyliczania pensji zasadniczych.

Szpitale powiatowe toną w długach

W Otwocku, podobnie jak w wielu powiatach w Polsce, dramatyczna sytuacja finansowa szpitala powiatowego stała się faktem. Coraz wyższe koszty wynagrodzeń, przy braku adekwatnych środków z NFZ, sprawiają, że dyrekcje balansują na granicy wypłacalności. Zbliżająca się podwyżka wynagrodzeń od 1 lipca 2025 r. tylko pogłębi ten kryzys.

ZPP domaga się nie tylko urealnienia widełek płacowych, ale również zwiększenia środków finansowych dla podmiotów leczniczych – tak, aby możliwe było sfinansowanie ustawowych podwyżek bez ryzyka upadłości wielu placówek.

Pensje kontra dostępność usług

Paradoks polega na tym, że wysokie wynagrodzenia lekarzy wcale nie przekładają się na dostępność usług medycznych dla pacjentów. Szpitale powiatowe, zmuszone do wypłacania ogromnych pensji, często ograniczają zakres działalności, skracają czas pracy oddziałów czy zamykają mniej dochodowe jednostki. W skrajnych przypadkach – jak w Otwocku – pojawiają się głosy o konieczności przekształcenia szpitali w placówki o ograniczonym zakresie świadczeń.

Potrzebna zmiana systemowa, nie walka z lekarzami

Samorządowcy nie chcą walczyć z lekarzami – chcą systemu, który będzie sprawiedliwy zarówno dla pracowników ochrony zdrowia, jak i dla szpitali oraz pacjentów. Postulat ograniczenia maksymalnych stawek to próba wprowadzenia równowagi między jakością opieki a stabilnością finansową całego systemu. Bez tego – ostrzegają przedstawiciele powiatów – wielu pacjentów może zostać bez dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej.

Facebook
Twitter
Scroll to Top