52,6% Polaków wyraziło poparcie dla przywrócenia handlu we wszystkie niedziele, co byłoby powrotem do sytuacji sprzed 1 marca 2018 roku. Przeciwne stanowisko zajmuje 38,9% badanych, choć ich liczba spadła o 5,1 punktów procentowych w porównaniu do lutego. Eksperci są jednak sceptyczni co do zmiany przepisów.
Zakaz handlu polaryzuje
Ponad 6 lat po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele Polacy nadal żywo dyskutują nad jego słusznością. Badanie przeprowadzone przez UCE Research i Grupę Offerista wskazuje, że ponad połowa obywateli jest za powrotem handlu w każdą niedzielę. Robert Biegaj, ekspert rynku detalicznego, zauważa, że temat odżył szczególnie w kontekście zapowiedzi zmian przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi.
Nowy profil zwolenników
Interesujące zmiany zaszły w profilu osób popierających zniesienie zakazu. W lutym 2024 roku 46% badanych chciało powrotu handlu w każdą niedzielę, a dziś liczba ta wzrosła do 52,6%. Najwięcej zwolenników to osoby w wieku 25-34 lat, mieszkańcy miast średniej wielkości, z dochodem netto 7000-8999 zł.
Może Cię zainteresować:
Jedyna taka ekspozycja w Polsce – radni chcą promować miasto koleją
Argumenty przeciwników
Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, podkreśla, że różne wyjątki od zakazu zaburzają rynek i mogą prowadzić do nierówności wśród pracowników. Praca w niedziele bywa jedyną możliwością zarobku dla wielu osób, w tym studentów i emerytów, którzy korzystali z tego dnia, by zwiększyć swoje dochody.
Poglądy a wiek i miejsce
Według badań, kobiety częściej niż mężczyźni sprzeciwiają się przywróceniu handlu we wszystkie niedziele. Najwięcej przeciwników to osoby starsze, mieszkające na wsiach oraz w małych miejscowościach. Eksperci zauważają, że niezależnie od wyników sondażu liczba zwolenników i przeciwników zakazu jest stosunkowo wyrównana.
Może Cię zainteresować:
Inwestycje, które zmienią Otwock
Kompromis bez entuzjazmu
Projekt kompromisowej ustawy, pozwalający na handel w jedną lub dwie niedziele w miesiącu, jest obecnie rozważany w Sejmie, ale nie wzbudza entuzjazmu wśród branży. Konsumenci często mylą niedziele handlowe z niehandlowymi, co według Renaty Juszkiewicz dodatkowo utrudnia sytuację.
Wzrost poparcia politycznego
Robert Biegaj wskazuje, że wzrost liczby zwolenników zniesienia zakazu może wynikać zarówno z zapowiedzi polityków, jak i rosnącego zainteresowania tematem w społeczeństwie. Ekspert zauważa, że opinie Polaków na temat zakazu handlu mogą pozostawać niezmienne w najbliższym czasie, a nastroje są porównywalne do tych, które panowały krótko po wprowadzeniu zakazu w 2018 roku.