Jak podaje Miejski Reporter, w środowy wieczór, około godziny 18:30, na skrzyżowaniu ulic Czecha i Wierzchowskiego w warszawskim Wawrze doszło do poważnego wypadku. Kierowca skody fabii stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, uderzył w znak drogowy, drzewo, a następnie dachował. Pojazd, leżąc na dachu, stanął w płomieniach.
Na miejsce zdarzenia błyskawicznie zareagowali świadkowie, którzy rzucili się na ratunek. Uwięziony kierowca został w ostatniej chwili wyciągnięty z płonącego auta. Dzięki ich odwadze udało się uniknąć najgorszego.
Mimo szybkiej akcji ratowniczej, strażacy po ugaszeniu pożaru znaleźli w samochodzie spalonego żółwia. Zwierzę nie przeżyło pożaru.




Ranny kierowca, który był trzeźwy w momencie zdarzenia, został przetransportowany do szpitala. Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności wypadku. Na miejscu pracowały służby ratunkowe, w tym Policja Warszawa, Państwowa Straż Pożarna oraz 3 Zespoły Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego “Meditrans” w Warszawie.
Źródło: Miejski Reporter, WSPR “Meditrans” w Warszawie
Foto: WSPR “Meditrans” w Warszawie
Czytaj także:
Wypadek w Otwocku: 19-latek uderzył autem w drzewo i latarnię