Aż 9 osób usłyszało poważne zarzuty związane z nadużyciami przy liczeniu głosów w obwodowej komisji wyborczej nr 7 w Otwocku. Informację tę podała Karolina Staros, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. W toku śledztwa zwrócono uwagę na nieprawidłowości związane z odwrotnym przypisaniem głosów w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Obwodowa Komisja Wyborcza numer 7 mieściła się w Szkole Podstawowej Nr 4, przy ul. Szkolnej 31 w Otwocku.
Zgromadzony przez Prokuraturę materiał dowodowy umożliwił prokuraturze wydanie postanowień o przedstawieniu zarzutów wobec wszystkich dziewięciu członków komisji. “Wszystkim podejrzanym ogłoszono postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przesłuchano ich w charakterze podejrzanych” – dodała Karolina Staros.

Zarzuty dotyczące nadużyć
Członkom obwodowej komisji wyborczej zarzucono niedopełnienie obowiązków wynikających z Kodeksu wyborczego. Wśród pomyłek wymieniono m.in. błędne ustalenie liczby głosów oddanych na Karola Nawrockiego, który był kandydatem, a obecnie pełni funkcję prezydenta. Zaniechanie weryfikacji danych wprowadzonych do systemu elektronicznego przesyłania danych oraz niepoprawność protokołu głosowania doprowadziły do odwrotnego przypisania głosów oddanych na poszczególnych kandydatów.
Prokuratura podkreśla, że działania członków komisji były nieumyślne. “Wszyscy podejrzani złożyli wyjaśnienia. Obecnie prowadzone są dalsze czynności mające na celu weryfikację tych wyjaśnień oraz zakończenie postępowania” – poinformowała rzeczniczka prokuratury.

Sytuacja w Otwocku wzbudza niepokój wśród mieszkańców, którzy oczekują przejrzystości i rzetelności w procesie wyborczym. W miarę postępu śledztwa, lokalna społeczność z niecierpliwością czeka na dalsze informacje oraz wyjaśnienia w tej sprawie.
Foto: Redakcja, Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga
Czytaj także:
Nowe szanse dla promu? Stanowisko Urzędu Marszałkowskiego i apel właścicieli










