7 dni trwała akcja gaśnicza pożaru lasu w Emowie. OSP Wiązowna podsumowuje

Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...
Strażacy z OSP Wiązowna spędzili siedem dni na działaniach przy likwidacji pożaru lasu w Emowie. Ogień wybuchł 16 czerwca na pograniczu gmin Wiązowna i Józefów oraz dzielnicy Warszawa-Wawer, w okolicach ul. Sosnowej i drogi wojewódzkiej nr 721 (ul. Wiązowska). Pożarem objęte było około 5 hektarów poszycia leśnego.

W działania gaśnicze zaangażowało się 25 jednostek straży pożarnej, wspieranych przez około 80 strażaków. W działaniach ratowniczych brały udział między innymi dwa zastępy gaśnicze z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiązownie oraz trzy jednostki zabezpieczające rejon operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku, które działały na terenie koszar.

W akcji uczestniczył także strażacki samolot, który wykonywał zrzuty wody na teren objęty pożarem. Do monitorowania sytuacji wykorzystano drony i quady, co umożliwiło skuteczne śledzenie rozprzestrzeniania się ognia w trudno dostępnych obszarach. Pożar objął około pięciu hektarów i miał miejsce na bardzo trudno dostępnych terenach, co znacznie utrudniało działania ratownicze. Na miejscu prowadzono intensywne działania gaśnicze, a sytuacja była na tyle poważna, że wprowadzono specjalne środki ostrożności.

Podczas akcji strażacy korzystali z lokalnych hydrantów do pobierania wody. W związku z tym gminna spółka Hydrodukt Sp. z o.o. z Wiązowny ostrzegała mieszkańców o możliwości obniżenia ciśnienia wody w sieci wodociągowej, a w skrajnych przypadkach także o przerwach w dostawie. Apelowano również o ograniczenie zużycia wody w rejonie działań.

Aby zapobiec ponownemu rozprzestrzenianiu się ognia, prace związane z dogaszaniem pogorzeliska trwały przez 7 dni:

Dobiegła końca akcja gaśnicza przy pożarze lasu w Emowie.

Przez 7 dni nasi strażacy przepracowali łącznie 40 godzin przy przelewaniu i dozorowaniu pogorzeliska. Było to ogromne wyzwanie logistyczne i organizacyjne. W działania zaangażowali się prawie wszyscy nasi druhowie. Nie zapominajmy, że każdy z nas ma swoją pracę i liczne obowiązki. Oprócz akcji w Emowie w międz czasie wyjeżdżaliśmy do innych akcji ratowniczych na terenie Gminy Wiązowna.

Dziękujemy wszystkim jednostkom za współpracę a także mieszkańcom i Urzędowi Gminy w Wiązownie za dostarczanie nam posiłków na miejsce działań!

Przed nami jeszcze liczne porządki i szacowanie strat, wierzymy że nasze starania i ogromne zaangażowanie spotkają się ze zrozumieniem i poparciem władz samorządowych przy pozyskiwaniu nowego sprzętu ratowniczego.

Działamy dla bezpieczeństwa naszych mieszkańców!

– podsumowała na swoim profilu OSP w Wiązownie.

Foto: OSP Wiązowna

Czytaj także:

Zdemolowali dom w Celestynowie. Zdradziła ich…kartkówka [FILM]
Facebook
Twitter
Scroll to Top