Historia tej tragedii rozpoczęła się od niewinnych bólów głowy, które z czasem stawały się coraz częstsze, intensywniejsze, a dostępne leki przeciwbólowe przestawały działać. Pani Honorata, zaniepokojona swoim stanem zdrowia, rozpoczęła długą wędrówkę po specjalistach, wykonując liczne badania. W listopadzie 2023 roku usłyszała mrożącą diagnozę: tętniak prawej tętnicy środkowej mózgu.
Diagnoza
Diagnoza była druzgocąca, a słowa lekarzy na chwilę odebrały jej nadzieję. Zapewniano ją jednak, że zabieg, który ją czeka, jest rutynowy i nieskomplikowany. Przepełniona nadzieją i uspokojona, że wszystko zakończy się dobrze, 12 grudnia 2023 roku stawiła się w Klinice Neurologii na operację usunięcia krwiaka śródmózgowego. Pożegnała się z trójką swoich nieletnich dzieci, zapewniając je, że za pięć dni wróci do domu.
Dramatyczne chwile na stole operacyjnym
Los jednak miał dla Pani Honoraty inny scenariusz. Podczas wewnątrznaczyniowego zabiegu doszło do pęknięcia ściany tętniaka i krwotoku śródmózgowego. Stan Pani Honoraty natychmiast został określony jako bardzo ciężki. Przeżyła jednak te najtrudniejsze momenty – kobieta została zaintubowana, wentylowana mechanicznie, z porażeniem lewostronnym, utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Kolejne miesiące były walką o jej życie, a lekarze oceniali jej szanse na przeżycie na zaledwie 2%.
Kliknij, aby przejść do zbiórki
Cud powrotu do życia
Mimo znikomej nadziei, Pani Honorata nie poddała się. Lekarze mówią o cudzie – miłość do dzieci i silna wola życia sprawiły, że jej stan zaczął się powoli poprawiać. Mimo że z medycznego punktu widzenia prognozy były niemal niemożliwe do poprawy, Pani Honorata podjęła walkę o siebie i swoje dzieci.
Rozpacz i trudne chwile dla rodziny
Ta tragedia na zawsze odmieniła życie Pani Honoraty i jej rodziny. Trójka dzieci została nagle bez opieki matki, a dom przepełnił się strachem i tęsknotą. Bliscy przejęli opiekę nad dziećmi, jednak ich sytuacja stała się trudna pod względem zarówno emocjonalnym, jak i finansowym. Dotychczasowy spokój i stabilność rodziny zamieniły się w walkę o zdrowie Pani Honoraty i zapewnienie przyszłości dzieciom.
Niezłomna walka o sprawność
Dziś, niemal rok po tragedii, Pani Honorata znajduje się na wyboistej drodze do odzyskania sprawności. Dzięki intensywnej rehabilitacji, która stała się nieodłączną częścią jej życia, zrobiła ogromne postępy – jest w stanie przyjąć pozycję stojącą, a nawet powoli stawia kroki. Wciąż jednak zmaga się z brakiem mowy i dużym lewostronnym deficytem.
Pragnienie powrotu do normalności
Pani Honorata pragnie wrócić do życia, jakie miała przed tragedią. Chce znowu być w pełni obecna dla swoich dzieci, chodzić, jeździć na rowerze, gotować i samodzielnie radzić sobie w codziennych sprawach. Każda godzina rehabilitacji zbliża ją do realizacji tych marzeń, lecz koszty są ogromne. Ani Pani Honorata, ani jej rodzina nie są w stanie ich pokrywać.
Apel o wsparcie
Każde wsparcie finansowe, nawet najmniejsze, może pomóc Pani Honoracie w powrocie do zdrowia i normalności. Dzięki rehabilitacji jest nadzieja, że będzie mogła odzyskać pełną sprawność i znowu cieszyć się życiem razem z dziećmi.