Prom kursujący między gminą Karczew (powiat otwocki) a miejscowością Gassy (powiat piaseczyński) został jednak chwilowo zatrzymany z powodu awarii liny nośnej.
Uszkodzenie nie było spowodowane podniesieniem poziomu wody – wyjaśnia właściciel przeprawy. Zaznacza, że nowa lina, zamówiona w czeskiej Ostrawie, może dotrzeć z opóźnieniem z powodu tamtejszych powodzi.
Mimo niskiego stanu wody w Wiśle w tym sezonie, właściciel podkreśla, że prom działał bez przerw aż do momentu wystąpienia usterki.
O wznowieniu kursów będziemy Państwa informować.
Foto: Prom Gassy Karczew
Czytaj także: