Podczas niedzielnej służby otwoccy policjanci patrolujący ulice miasta natrafili na nietypową sytuację. Na jednej ze stacji paliw zauważyli mężczyznę kierującego Oplem, którego niepewne manewry na drodze wzbudziły ich podejrzenia. Postanowili zatrzymać go do kontroli.
35-letni mieszkaniec powiatu otwockiego, który przyjechał na stację, aby kupić piwo, wydmuchał ponad dwa promile alkoholu. To jednak nie koniec jego problemów. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
W rozmowie z funkcjonariuszami, mężczyzna przyznał, że jest świadomy zakazu i na co dzień go przestrzega, jednak tego dnia „coś go podkusiło” i postanowił wsiąść za kierownicę, aby kupić piwo. Swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa z art. 178a Kodeksu karnego, które polega na prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości, podczas obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów.
Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku, a o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Incydent ten jest kolejnym przykładem na to, jak niebezpieczne i lekkomyślne może być prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. Mimo obowiązującego zakazu, mężczyzna zignorował prawo i naraził siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego na poważne niebezpieczeństwo. Działania otwockich policjantów, którzy skutecznie zareagowali na nietypowe zachowanie kierowcy, zasługują na pochwałę.
Miejmy nadzieję, że ten przypadek będzie przestrogą dla innych kierowców, by respektować przepisy i unikać prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu.
Foto: KPP Otwock