Ten zespół to lokalny fenomen. Wyrósł wraz z Festiwalem Świdermajer, ponieważ zrodził się z rzuconego ot tak pomysłu podczas pierwszej edycji, a zadebiutował na drugiej. Swoją folkowo-rockową muzyką i „poezją krzyczaną” ujął otwocczan (i festiwalowych gości) od pierwszej chwili. W zeszłym roku świętowali 10-lecie. Zaczynali jako kwartet pod nazwą Świdermajer Band. Wraz z rosnącym składem i instrumentarium zmienili szyld na Świdermajer Orkiestra. Skład ulegał przetasowaniu, dziś znów jest ich czterech: wokalista i gitarzysta Marcin Michalczyk, basista Piotr Kostrzewa, perkusista Bartek Sędek i grający na gitarze Radek Zagajewski.
O sobie piszą tak: „Z czeluści sosnowego lasu, z bujnych wrzosowisk i z porywistej delty Świdra rozlała się muzyka Świdermajer Orkiestry. Nieco folku, nieco rocka, z bluesowym podtekstem i niebanalnym tekstem. Taka jest muzyka Świdermajer Orkiestry. Meandruje poprzez lokalne historie, prowincjonalne klimaty, aż po dobrze nam znane okoliczności życia codziennego. Płynie nurtem pozytywnych emocji, dobrej zabawy, a czasem też refleksji.”
Od kilku lat zespół grał bardziej rockowo. Teraz znów chce wrócić do korzeni i bardziej akustycznego brzmienia. Nową odsłonę poznamy już w sobotę, 8 czerwca, na finale wydarzenia Domy Otwarte (link: https://www.facebook.com/events/1543217416242886). Zagrają w Domu Rogalskich, przy ul. Mickiewicza 42 w Otwocku. Start o godz. 19.00, wstęp wolny.
Na rozmowę zaprasza Przemek Skoczek.