Koniec ogrzewania gazowego: drastyczne wzrosty cen i bloki do modernizacji

W ramach nowo zaktualizowanej dyrektywy budowlanej Unii Europejskiej, ogrzewanie gazowe w budynkach mieszkalnych ma zostać zlikwidowane do roku 2030. Poseł PiS, Waldemar Buda, wyraził swoje zaniepokojenie tą zmianą, określając ją jako “dramat” dla wielu gospodarstw domowych. “Często te instalacje są bardzo świeże”, zauważył w rozmowie z PAP Buda, podkreślając, że wielu właścicieli domów niedawno inwestowało w nowoczesne systemy ogrzewania gazowego, które teraz będą musiały być wymienione na inne rozwiązania.

Wpływ na ceny nieruchomości

Przejście na alternatywne źródła ogrzewania, takie jak pompy ciepła i instalacje fotowoltaiczne, znacząco zwiększy koszty budowy nowych domów i mieszkań. “Każdy blok, każdy nowy budynek będzie musiał mieć instalację fotowoltaiczną, będzie musiał mieć pompy ciepła”, mówi Buda. Te dodatkowe wymogi technologiczne, według posła, spowodują radykalne podwyżki cen, co może być szczególnie bolesne dla przyszłych kupujących. “Jeśli obecnie uważamy, że ceny mieszkań są wysokie, to po 2030 roku możemy spodziewać się prawdziwego dramatu”, ostrzega Buda.

Zmiany regulacyjne i ich społeczne konsekwencje

Buda podkreśla, że eliminacja ogrzewania gazowego uderzy przede wszystkim w najbiedniejsze segmenty społeczeństwa. “Najbiedniejsi zapłacą jeszcze więcej (…), zapłacą ci, którzy mają dzisiaj piece gazowe, węglowe; to będzie dodatkowy podatek, który będzie ich uderzał”, stwierdził Buda. Dodatkowo, od 2025 roku nie będą już przyznawane żadne dopłaty do pieców i kotłów na paliwo kopalne, co dodatkowo zaostrzy sytuację.

Planowane renowacje i wsparcie dla mieszkańców UE

Dyrektywa zakłada, że do 2030 roku 16% budynków publicznych w najgorszym stanie energetycznym będzie musiało przejść renowacje, a do 2033 roku ten odsetek wzrośnie do 26%. W ramach wsparcia dla mieszkańców Unii Europejskiej, przewiduje się stworzenie punktów doradztwa w zakresie renowacji oraz ułatwienia w pozyskiwaniu dofinansowania. Te działania mają na celu obniżenie kosztów i przyspieszenie procesu adaptacji budynków do nowych wymogów.

Przyszłość ogrzewania w świetle nowych regulacji

Dyrektywa zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE i wejdzie w życie w najbliższych tygodniach, co rozpocznie proces dostosowywania krajowych przepisów do nowych wymogów. Wszystkie nowe budynki, zarówno publiczne jak i prywatne, będą musiały być od 2028 roku w pełni niezależne od paliw kopalnych; dwa lata później reguła ta dotyczyć będzie też wszystkich innych nowych budynków. Także dotychczas stosowane w budynkach tradycyjne metody ogrzewania, jak piece opałowe, będą musiały być stopniowo wycofywane na rzecz instalacji wykorzystujących zieloną energię, w tym energię słoneczną. To kolejny krok w dążeniu Europy do zrównoważonego rozwoju, ale też duże wyzwanie dla mieszkańców i sektora budowlanego.

Facebook
Twitter
Scroll to Top