Kultura w Stodole – nowy plan na centrum miasta

Powszechnie znana Stodoła przy Andriollego i w bezpośrednim sąsiedztwie zrewitalizowanego skweru 7 pułku łączności – znanym jako Małpi Gaj już niebawem zmieni przeznaczenie. Wszystko zgodnie z założeniami przestrzennymi dla tej części centrum miasta. Jakimi?

Inwestycje jakie zaplanowała Rada Miasta wraz z reelekcjonowanym Prezydentem mają na zawsze zmienić cetrum Otwocka. Nie tylko zmiana osi ulicy Orlej, adaptacja terenu na „bazarku” czy terenach pomiędzy PKP a ulicą Górną. Ulica Andriollego prawdopodobnie będzie najbardziej reprezentacyjną ulicą miasta. Póki co, jest jeszcze sporo elementów, które psują tę koncepcję.

Jednym z nich jest budynek powszechnie znanej Stodoły, w której znajdują się od lat sklepy i usługi. Zaniedbane elewacje budynku nie łączą się jednak z estetyczną koncepcją władz miasta i projektantów. O ile sam w sobie budynek – jego bryła i przeznaczenie są do dziś zjawiskowe – bowiem od podstaw zaprojektowane jako miejsce dużego ruchu, te popadły w ruinę na przestrzeni lat w całej Polsce. Jest jednak pomysł jak wykorzystać tę „perłę” architektury, aby w pełni wykorzystać jej potencjał. Stodoła ma zostać wpisana na stałe jako centralny punkt osi publicznej strefy miasta z Małpim Gajem i placem po „Pawilonach”. Obiekt ma przejść gruntowną renowację wpisując się charakterem w zabudową miasta.


Stodoła ma być wykorzystana jako miejsce spotkań, wystawiennicze z centralną biblioteką. Miejscem, które uzupełni i w części zastąpi bardzo oblegany teatr „Jaracza”, jako galerię czy scenę lokalną. Zgodnie z tymi założeniami już niebawem część centrum miasta będzie wyłączana w weekendy dla ruchu samochodowego, a całość stanie się miejscem licznych wydarzeń kulturalnych.

Nie tylko Stodoła jednak psuje oś historycznej części miasta. Wolnorynkowy entuzjazm handlu pozbawił miasto, lub pozwolił zapomnieć o wciąż stojących, posiadających ogromną historię budynkach, jak np. obiekt przy Andriollego 13, który zgodnie z lokalnym przewodnikiem powstał w 1892 roku wzniesiony przez znanego warszawskiego cukiernika Feliksa Pręgowskiego i do lat 30. służył rozrywce jako lokal, w którym znajdowały się restauracja, cukiernia, sklep, a nawet sala koncertowo-teatralna. Dziś pozostaje w drugiej linii zakryty. Może władze pozwolą mu opowiedzieć swoją historię na nowo?

Facebook
Twitter
Scroll to Top